środa, 17 kwietnia 2013

Ciasto pomarańczowe


Kochani!

Wiosna! Wiosna! Zasadziłam kwiatuchy na balkonie, mam nadzieję, ze nie będzie im za zimno!? Ale tyle to sprawia radości!

W piątek jade do szpitala na badania. Zobaczymy, co tam z moją wątróbką się dzieje po podanym leku.
Kulki na szyi, hmm... małe, ale są. Uparciuchy jedne! Lek z nimi walczy, organizm też, ale nie chcą się poddać.

No dobrze koniec narzekania. Dziś czuje się tak, że właśnie idę robić ciasto. Pomarańczowe!

Pozdrawiam wszystkich
Monia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz