czwartek, 7 marca 2013

Kciuki


Kochani
Dziś szpital. Trzymajcie kciuki by wszystko poszło jak powinno. Zestaw gotowy i ja też. Do boju!

Trochę podziękowań:

Dziękuje serdecznie mojej kochanej siostrze Uli i jej mężowi Mirkowi za wszystko, co dla mnie robią. Za leki, za szukanie rozwiązań na tego nieprzyjaciela, i że są zawsze : ). Całusy dla naszych chłopaków Jasia i Mateusza. Od Patryka też.

Dzięki serdeczne dla KASI KAJAK – poznałyśmy się w szpitalu, ale to prawda – prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie – Kasiu dziękuje za wsparcie pod każdym względem i ze jesteś….

Dziekuje Grzesiow Gągolowi „Braciszkowi” za wpłatę. Kochany jesteś.

Rafał „ZIEMI” jesteś WIELKI. Wygrać z Kauflandem  to nie prosta sprawa… CMOK

Dziękuję bardzo naszej Pani Doktor Agnieszce Gruba-Zgódka – za ogromną pomoc!

I Ewie Martynek za akcję na FB !!! CMOK CMOK.

Mogłabym  tak dziękować całe dnie, tyle osób mi pomaga. To wspaniałe. DZIĘKUJE J
Pozdrawiam nadal cieplutko mimo,że mroźny ranek.

Monia

3 komentarze:

  1. Monisiu, mocno trzymam kciuki za Ciebie :) Do zobaczenia Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, Monika. Z pewnym sklepem chciałem załatwić sprawę po cichu, ale jak to zazwyczaj mi się przytrafia kliknąłem gdzie nie trzeba i narobiłem zamieszania. Wiesz, ja nie przyjmuję do wiadomości istnienia procedur z którymi sie nie zgadzam, więc jak mi ktoś mówi "nie" - odpowiadam: "zobaczymy"... Trzymaj się ciepło. I nie dziękuj tak wszystkim, bo jak to się mówi ja "wierzę w człowieka" i jestem pewien, że dla większości osób jest to działanie szczere i całkiem naturalne.. są takie chwile, że ludzie robią po prostu to, co powinni zrobić :-) 3maj się i wychodź jak najprędzej z tych szpitali, bo dużo osób na Ciebie czeka!

    OdpowiedzUsuń
  3. pamiętam nasze spotkanie, jak weszłam na salę, źle się czułam, byłam w szoku, że jestem w szpitalu i na takim dziwnym oddziale, i Ty się do mnie tylko uśmiechnęłaś, to było dla mnie ważne, bo nie chciałam z nikim rozmawiać, a Ty się po prostu uśmiechnęłaś, takim dobrym uśmiechem, ulżyło mi, ucieszyłam się, że leżysz obok i ... od razu zasnęłam, to było dokładnie rok temu :)

    OdpowiedzUsuń