Nie płacz w liście, nie pisz że los Ciebie kopnął, że nie ma sytuacji bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
wtorek, 19 lutego 2013
Przedkoncertowa radość
W sobotę koncert, nie mogę się doczekać. Nie wiem z jakiego” miejsca” będę mogła w nim uczestniczyć, ale jak widzę zaangażowanie wszystkich moich przyjaciół, to chce się żyć!!! Wstać i tańczyć!
Dziękuje Wam wszystkim za czas poświęcony na spotkania, Irenie za całą organizację i spięcie wszystkiego w całość, za chęci i że o mnie pamiętacie….
Kocham Was wszystkich z całych sił, jakie tylko mam!
PS. Bardzo dziękuje Mariuszowi Kuźniar, Adamowi z Canona, Joli i Marzence za wpłaty!!! Patrycji i Pawłowi, Moni z Ricoha, Pani Danucie S.Kochani jesteście.
Monia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Koncert uda się bardzo dobrze, na pewno :) od nas z pewnością będzie kilka osób :) buziaki
OdpowiedzUsuń